Rok 2025 przynosi pracownikom miłą niespodziankę. Choć Święto Wszystkich Świętych, obchodzone 1 listopada, przypada tym razem w sobotę, to wcale nie oznacza, że „tracimy” dzień wolny. Pracodawca będzie musiał wyznaczyć inny dzień wolny w zamian, bo tak nakazuje prawo.
Podstawę prawną znajdziemy w art. 130 § 2 Kodeksu pracy, który mówi, że jeżeli święto przypada w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (a więc najczęściej w sobotę), to obniża ono wymiar czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym o 8 godzin. W praktyce oznacza to jedno: pracownikowi należy się dodatkowy dzień wolny, który pracodawca musi wskazać w harmonogramie czasu pracy.
Co więcej, już kilka dni później, 11 listopada, z okazji Narodowego Święta Niepodległości, również mamy ustawowo wolne. Układ kalendarza sprawia więc, że listopad 2025 może przerodzić się dla wielu pracowników w wyjątkowo długi weekend. Nie bez powodu już teraz mówi się, że najczęściej wybieraną przez pracodawców datą będzie poniedziałek, 10 listopada 2025 r. — dzięki temu od soboty do wtorku wielu z nas zyska cztery dni odpoczynku z rzędu.
Ten kierunek widać wyraźnie w administracji publicznej. W przypadku urzędów sprawa jest już przesądzona. Premier wydał decyzję, w której wskazano jednoznacznie:
„Wyznacza się dla członków korpusu służby cywilnej dniami wolnymi od pracy z tytułu obniżenia wymiaru czasu pracy, o którym mowa w art. 130 § 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (…) dzień 10 listopada 2025 r. – z tytułu święta Wszystkich Świętych przypadającego w sobotę 1 listopada 2025 r.”
Wszystko wskazuje więc na to, że sektor prywatny pójdzie tą samą drogą. Taki układ jest po prostu najbardziej praktyczny – zarówno dla planowania pracy, jak i dla samych pracowników, którzy chętnie wykorzystają jesienną przerwę na odpoczynek, wyjazd lub rodzinne spotkania.
Warto pamiętać, że dzień wolny powinien zostać ogłoszony przez pracodawcę w harmonogramie i dotyczyć pracowników objętych danym rozkładem czasu pracy. Tu nie ma uznaniowości – obowiązek wynika z ustawy i trzeba go zrealizować w okresie rozliczeniowym, w którym wypada święto.
Skoro listopad szykuje się tak korzystnie dla etatowców, to aż nasuwa się pytanie: jak to będzie wyglądało w grudniu, który również obfituje w święta i dni ustawowo wolne od pracy? Jeśli chcesz wiedzieć, co szykuje nam końcówka roku – koniecznie śledź Teametrię. Wkrótce wszystko wyjaśnimy.














































